Pupa mego syna miała styczność z jednorazówkami:
Pampers Active Baby
Pampers Premium Care
Pampers Sleep and Play
Dada
Huggies
W ramach wyprawki zakupiłam Pampers Premium Care 1. Polecam. Dobry wybór dla początkującej mamy, początkującego taty... zmiana pieluszki była przyjemnością. Pieluszki są miękkie, miłe w dotyku, posiadają elastyczne paski i idealnie pasują na malusieńką pupę.
Potem dostaliśmy w prezencie Pampers Sleep and Play 3. Były zdecydowanie za duże, więc czekały na swoją kolej w szafie. Traf chciał, że podczas pierwszej wyprawy do pobliskiego sklepu chemicznego była promocja i Pampers Sleep and Play 2 kosztowały zaledwie 19zł! Kupiliśmy jedną paczkę... i do około 4 miesiąca używaliśmy tylko tych pampersów. Cena po promocji nieznacznie wzrosła, a my nie narzekaliśmy na jakość. Wadę tych pampersów spostrzegłam, gdy mój synek zaczął się więcej ruszać - brak elastycznych pasków!
Dlatego przerzuciliśmy się na Pampers Active Baby. Ale cena w pobliskim, tanim chemicznym zaczynała rosnąć i za radą koleżanki udałam się do biedronki po pieluszki Dada. Po otwarciu paczki przydusił mnie zapach - zdecydowanie czułam zapach farby! Otwartą paczkę wystawiłam na balkon i dopiero gdy wywietrzały postanowiłam ich użyć. Zachwycona nie byłam, ale też nie narzekałam. Jednak gdy kończyliśmy drugą paczkę postanowiłam, że więcej tych pampersów nie kupię! W nocy musiałam zmieniać pieluszkę praktycznie przy każdym wybudzeniu (po 3-4h była mocno napęczniała, a pupa była mokra). Zatem zużywałam ich dwa razy więcej niż Active Baby, dlatego przepłacałam na zakupach w Biedronce.
Postanowiłam wówczas, że na noc będę używać Pampers Active Baby, a w dzień... a w dzień przetestuję Huggies. Akurat w Tesco była promocja. O dziwo byłam zadowolona :) Są trochę sztywne, ale świetnie chłoną, pupa jest sucha, są elastyczne paseczki... tylko eM jednego dnia stwierdził, że są "badziewne" i od tamtej pory używamy już tylko Active Baby :)
Kupujemy tylko z promocji i właściwie na miesiąc wydajemy około 60-80zł na pampersy. Oczywiście trzeba się trochę wysilić by takową promocję najpierw znaleźć, a potem z niej skorzystać :) Gdy zareagujemy za późno, możemy stanąć przed pustą półką, gdzie jeszcze godzinę temu stała tania paczuszka najlepszych moim zdaniem pampersów :)
Ponoć Baby essentials są świetne! Będę musiała to sprawdzić ;) ;p
Etykiety: pieluszkowanie, zakupy