Możliwości nie ma za wiele. A może właśnie jest ich za dużo? I dlatego tak często zadajemy sobie pytanie jaka pozycja jest dla naszego dziecka najlepsza?
na boku
(plus) dziecko nie zakrztusi się ulewanym pokarmem
(plus) mniejsze ryzyko śmierci łóżeczkowej
(minus) dziecko może mieć problemy z oddychaniem, bo niby "klatka piersiowa jest zgnieciona"
na plecach (zalecana)
(plus) mniejsze ryzyko śmierci łóżeczkowej
(minus) dziecko może zakrztusić się ulewanym pokarmem
(minus) ryzyko spłaszczenia potylicy
na brzuchu
(plus) dziecko nie zakrztusi się ulewanym pokarmem
(plus) dziecko lepiej znosi katar w pozycji na brzuszku
(plus) idealna pozycja dla dziecka, które cierpi na kolki
(plus) dziecka nie wybudzi odruch moro :)
(minus) ryzyko śmierci łóżeczkowej
Z mojego doświadczenia:
- nie należy bać się śmierci łóżeczkowej! Mój maluch od 2 tyg życia śpi w nocy na brzuszku. Czasami układałam go na lewym bądź prawym boku, ale szybko się wybudzał i płakał. Podobnie było z leżeniem na plecach, m.in. odruch moro wybudzał go z najgłębszego snu.
- synek doskonale sobie radził z odwracaniem główki raz na lewą raz na prawą stronę, w pozycji na brzuszku (również w śnie)
- do dnia dzisiejszego preferuje spać na brzuchu. Jak go położę na plecach to sam już się przekręca na brzuszek i wtula główkę w podusie :)