Dziecko zabkuje, a mama? A mama idzie do stomatologa!

W domu istny chaos! Mały jest tak pobudzony, że w dzień nie można spuścić z niego oka - mały rozrabiaka się robi. A najbardziej to lubi walić przeróżnymi przedmiotami w podłogę - podziwiam sąsiadów pod nami, że to wytrzymują. No i upodobał sobie kable, wtyczki, kontakty... wrrrryyy
W nocy jeden wielki ryk. Czasami pomaga maść na ząbkowanie, czasami smoczek, czasami przytulenie, czasami przełożenie do naszego łóżka, ale w większości wypadków tylko cycek potrafi załagodzić ból.

Synek ząbkuje, a mama odczuwa ból zęba!
Przed ciążą zaliczyłam 5-minutową wizytę u stomatologa. Czemu tak krótko? Nie chcę się tu przechwalać, ale Pani Dr była pod wrażeniem - dawno nie widziała tak zadbanych zębów :) Zero ubytków, przebarwień etc. :)

Zaszłam w ciążę. Dbałam o ząbki jak zawsze. Ale na kolejną wizytę kontrolną miałam czas dopiero 4 miesiące po porodzie :) I co się okazało? Że mamusia się zaniedbała!! TRZY UBYTKI!! I KAMIEŃ NA ZĘBACH jakiego do tej pory nie miałam!! Kamień usunęłam i umówiłam się na kolejną wizytę... ale ostrzeżono mnie, że jeśli zdecyduję się na znieczulenie to nie mogę karmić dziecka przez co najmniej 24h. No i pomimo moich szczerych chęci... stchórzyłam i nie poszłam na leczenie.
Dopiero dzisiaj zdecydowałam się na wizytę, bo już bolało (po 3 miesiącach).
I bez znieczulenia się nie obyło :(

Karmienie piersią a znieczulenie - moje przygotowania:
a) ściągnęłam 3 pojemniczki mleka (każdy po 170ml) - przyznam, nie było łatwo, bo synek wycycał mnie do cna. Przez przeszło tydzień ściągałam po troszku, jak tylko widziałam że dziecko je obiadek i nie domaga się mleczka.
b)  kupiłam mleko modyfikowane (na wszelki wypadek, gdyby mojego mleka nie starczyło) - nie wiem czemu mam taką awersję do tego mleka. Wolę dać małemu kaszkę mleczną zamiast mm... wydaje mi się, że śmierdzi, że jest ohydne w smaku...
c) zaopatrzyłam się w kaszki mleczne Holle - będzie na śniadanko
d) obiecałam sobie, że będę odciągać pokarm co 4h, również w nocy - boję się, że stracę mleczko :(

Trzymajcie kciuki!! Zostały mi jeszcze 23h ! :)


Moja rada:

MAMO! DBAJ O ZĘBY! 
NIE ZAPOMINAJ UMYĆ ZĄBKÓW O PORANKU!  
(Mi się bardzo często zapominało umyć ząbki, często dopiero jak eM wracał z pracy zdawałam sobie sprawę, że nie było mnie jeszcze w łazience :) )

Etykiety: ,