Sezon chorobowy w pełni. Sposobów na przeziębienie mnóstwo, apteczne półki uginają się pod ciężarem leków bez recepty. Na pewno każdy z nas ma już swoje sprawdzone sposoby na przeziębienie, ale jeśli karmisz piersią musisz być czujna.
Zacznij od domowych sposobów:
- na zatkany nos/ katar inhalacje i korale z czosnku ;)
Dobra też jest maść majerankowa i olejki eteryczne, którymi skrapla się poduszkę przed snem.
- na ból gardła płukanki (roztwór wody z solą, roztwór wody z sodą, szałwia)
- na ból głowy sen
- na zbicie gorączki zimne okłady na wątrobę i czoło, ale też porządne wypocenie się pod kołdrą ;)
Można się wspomóc lekami:
- Tamtum verde (na mnie niestety nie działa)
- Ibuprofen choć opinie są różne. Moja położna twierdzi, że ibuprofen jest lepszy od paracetamolu, bo choć przenika do pokarmu to w bardzo małych ilościach). Wybór należy do Was, bo co lekarz to opinia. W szpitalu dawali paracetamol... a znajoma po cc łykała ibuprofen (z zaleceń lekarza).
- Na pewno nie można łykać aspiryny!
Ja przeżyłam choróbsko już dwa razy i obyło się bez leków. Oczywiście "nacierpiałam się", ale po 3 dniach chodziłam jak nowo narodzona :) Czego się nie robi dla dziecka ;pEtykiety: karmienie piersią, zdrowie