Maliny to bardzo delikatne owoce, dlatego część osób nie decyduje się na ich mycie z lęku o malinową papkę. Poza tym mycie malin może spowodować, że nasiąkną wodą.
Mrożenie malin
Ja maliny delikatnie opłukałam, bo mają być dla niemowlęcia. Poleżały sobie na sitku, potem osuszyłam je ręcznikiem papierowym. Tylko 2% produktu trafiło do mojej buzi, gdyż uległo zniszczeniu. Pozostałą część malin ułożyłam na tackach i umieściłam w zamrażalce!
Po dobie przełożyłam zamrożone już owoce do woreczków.
Maliny w słoiczku - pasteryzacja
Maliny opłukałam i przełożyłam do słoiczków. Pasteryzowałam 20min.
Etykiety: dieta niemowląt, przepisy, przetwory na zimę